Część Drugą odprawia się w II i V Niedzielę Wielkiego Postu.
Pobudka
1. Gorżkie żale przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie.
2. Rozpłyńcie się me źrenice,
Toczcie smutnych łez krynice.
3. Słońce, gwiazdy omdlewają,
Żałobą się pokrywają.
4. Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie?
5. Opoki się twarde krają,
Z grobów umarli powstają.
6. Cóż jest, pytam, co się dzieje?
Wszystko stworzenie truchleje.
7. Boleść Męki Chrystusowej
Żal przeplata bez wymowy.
8. Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki.
9. Jezu mój, we Krwi ran Twoich
Obmyj duszę z grzechów moich.
10. Upał serca mego chłodzę,
Gdy w przepaść męki Twej wchodzę.
Siedl. w.XLI 790 a
Intencja
W drugiej części rozmyślania męki Pańskiej będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od niesłusznego przed sądem oskarżenia aż do okrutnego cierniem ukoronowania. Te zaś rany, zniewagi i zelżywości temuż Jezusowi cierpiącemu ofiarujemy, prosząc Go o pomyślność dla Ojczyzny naszej, o pokój i zgodę dla wszystkich narodów, a dla siebie o odpuszczenie grzechów, oddalenie klęsk i nieszczęść doczesnych, a szczególnie zarazy, głodu, ognia i wojny.
Hymn
1. Przypatrz się, duszo, jak cię Bóg miłuje,
Jako dla ciebie sobie nie folguje;
Przecież Go bardziej niż żydowska dręczy,
Złość twoja męczy.
2. Stoi przed sędzią Pan świata wszystkiego,
Cichy Baranek z wzgardzenia wielkiego
Przez białą szatę, którą jest odziany,
Głupim nazwany.
3. Za moje złości grzbiet srodze biczują;
Pójdźmyż, grzesznicy, oto nam gotują
Ze krwi Jezusa dla serca ochłody
Zdrój żywej wody.
4. Pycha światowa niechaj co chce wróży,
Co na swe skronie wije wieniec z róży;
W szkarłat na pośmiech cierniem Król zraniony
Jest ozdobiony.
5. Oby się serce we łzy rozpływało,
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało;
Żal mi, ach żal mi! ciężkich moich złości
Dla Twej miłości.
Siedl. w.XLI 790 f
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem
1. Jezu, od żydostwa niewinnie
Jako łotr godzien śmierci obwołany,
Jezu mój kochany!
2. Jezu, od złośliwych morderców
Po ślicznej twarzy tak sprośnie zeplwany,
Jezu mój kochany!
3. Jezu, pod przysięgą od Piotra
Po trzykroć razy z bojaźni zaprzany,
Jezu mój kochany!
4. Jezu, od okrutnych oprawców
Na sąd Piłata, jak zbójca szarpany,
Jezu mój kochany!
5. Jezu, od Heroda i dworzan,
Królu chwały, zelżywie wyśmiany,
Jezu mój kochany!
6. Jeżu, w białą szatę szyderską
Na większy pośmiech i hańbę ubrany,
Jezu mój kochany!
7. Jezu, u kamiennego słupa
Niemiłosiernie biczmi usmagany,
Jezu mój kochany!
8. Jezu, aż do mózgu przez czaszkę
Ciernia kolcami ukoronowany,
Jezu mój kochany!
9. Jezu, z naigrawania od żydów
Na pośmiewisko purpurą odziany,
Jezu mój kochany!
10. Jezu, w głowę trzciną ubity,
Królu boleści, klęcząc naigrawany,
Jezu mój kochany!
Siedl. w.XLI 790 g
Bądź pozdrowiony
Bądź pozdrowiony!
Bądź pochwalony!
Dla nas zelżony, wszystek skrwawiony,
Bądź uwielbiony!
Bądź wysławiony!
Boże nieskończony!
Siedl. w.XLI 790 h
Rozmowa duszy z Matką Bolesną
1. Ach, widzę Syna mojego
Przy słupie obnażonego,
Rózgami zsieczonego.
2. Święta Panna, dopuść na mię,
Niech ran Syna twego znamię
Mam na sercu wyryte.
3. Widząc, ach! jako mizernie
Ostre głowę rani ciernie,
Dusza moja ustaje.
4. O Marya, Syna twego,
Ostrem cierniem zranionego,
Podzielże ze mną mękę.
5. Obym ja, matko strapiona,
Mogła na swoje ramiona
Złożyć krzyż Twój, Synu mój!
6. Proszę, o Panno jedyna,
Bez przestanku twego Syna,
Niechaj z tobą krzyż noszę.
Siedl. w.XLI 790 i
Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami! (3 x)